Śmiercionośne kwiaty
/ociemniałe słońce sypie piaskiem w oczy/
kiedy umrę wierszem rzucę w ciebie
i wyemigruję, sama się zbiorę,
bo cóż można robić w trumnie
ciasno i ciemno, nuda goni nudę,
znam lepsze miejsce niż własny grób
więc: kiedy mnie trafi szlag,
poezją cisnę w ciebie
a ty ją złap i schowaj głęboko
niech dokończy hibernację
bo nie pozostanie wiele
z nocy pachnącej konwaliami
Komentarze (22)
Świetne wersy...
Nietuzinkowo i pięknie rzucasz poezją. Wspaniale
przeczytać tak dobry wiersz. Pozdrawiam.:)
Znakomita poezja...
Ewcia!
Egzaltujesz treścią!
Nie ma mowy! Musi się dziać w życiu. Bez niego, nie
inspirowaliśmy w życiu pokładów nadziei...
Pozdrówki dla Cebie!
Inspirująco :) Pozdrawiam serdecznie :)
Pomysł i wykonanie rewelacyjne
Taka poezja przetrwa, gdy pamięć upajającego zapachu
konwalii ulotni się. Erotyk mroczny - kwiaty piękne,
ale i trujące, a jednak wiersz w lekkim tonie.
Zapach konwalii potrafi zakręcić w głowie jak
miłość... Pozdrawiam;)
Wierszem rzucę w ciebie".
Bardzo dobry wiersz.
I tego życzę, by Twoje wiersze były i żyły zawsze.
Podziwiam Ewo pomysl i jego egzekucje!
Wyborny erotyk. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Konwalie cudnie pachną, maleńkie dzwoneczki takie
niewinne w czystej bieli. Jednak ich owoce już są
trujące, ale wykorzystywane w farmacji.
Wiersz świetny, mimo zawoalowanego smutku.
Pozdrawiam serdecznie.
W stylu A.E. Poe.
Ładny smutny wiersz z zapachem konwalii...pozdrawiam
serdecznie.
wiersz bardzo ładny ... a gdy już ... ja napiszę
wiersz dla Ciebie ...że odeszłaś do niebios z
uśmiechem ...pogodzona z tym ...co przy narodzinach
obiecał Ci Pan ...jedyne dobrze ...że nie znamy dnia
ni godziny ... i oby nie trafił ...
Piękna poezja.