Smutek
W mym niebieskim pokoju z czerwoną narzutą
jestem JA i mój smutek
W brudnej klasie z tyloma uczniami jestem
JA i mój smutek
Na ulicy z kolorową, krzyczącom wystawą idę
JA i mój smutek
Na łące między zgniecionym makiem a mleczem
jestem JA i mój smutek
W tłumie tańczących ciał, pożądających
dotyku jestem JA i mój smutek
A gdzie jest moja nadzieja, radość,
miłość?Jak mogłes odejść zabierając me
serce i dusze ?
Obcy tłum depta po mnie: krzyczą, wołają,
mówią coś do mnie...
nie mogę uciec...
Ja chcę tylko spokoju..
Ja chcę być tylko szczęśliwa..
Czy to tak wiele... ?
dla M. w podziękowaniu za miłość..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.