Śmierć
Ktoś puka do drzwi..
Zapytałam kim jesteś ?
To Ja-odparła
Otwarłam by weszła..
Przyszłam po ból Twój, cierpienie Twe
i samotność Twą-powiedziała.
Dałam jej wszystko, lecz gdy odwróciła się
by wyjść spytałam ją:
A co zemną?-ja pragnę zatopić sie
w białym płaszczu Twym NIE ZOSTAWIAJ
MNIE!!
Powiedziała chodź, lecz nie zamykaj
drzwi
, bo wrócę tu po jedną rzecz....
Twoje serce, które odeszło z nim...
To była śmierć..!!
autor
diabełek
Dodano: 2004-06-16 14:38:25
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.