Smutek
Gdy patrzę w twoje oczy widzę
rozczarowanie,
Nie umiesz powiedzieć mi prawdy,
Może boisz się, co się stanie?
Dni są różne raz smutno, wesoło
Czasem widzę smutek w twym oku
Zataczamy ponownie koło
Stoimy w mroku
Czytam z ciebie pomiędzy wierszami
Dużo mówisz, nie słuchasz mnie wcale
Ból przelewa się między ciałami…
Drążysz mnie jak skałę
Komentarze (10)
Witaj
Trafnie ujęta obojętność w przekazywaniu uczuć,
chociaż bardzo tego oczekujemy.
Miłego popołudnia.
Patrząc w oczy można najwięcej zobaczyć.
Spojrzenie najwięcej wyraża
na długo przed słowem,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Przejmujący smutek płynie z wersów,
"Nie umiesz powiedzieć mi prawdy,
Może boisz się, co się stanie?", bardzo refleksyjnie,
pozdrawiam ciepło.
Miłość okrywa się mrokiem, gdy brak jest
szczerości...budzą się demony podejrzeń...ciekawie i
refleksyjnie...
Pozdrawiam :)
Tu nie ma miłości- jeśli już to tylko po jednej
stronie.
brak uważności.
Ciekawie
Wymownie ujęty smutek...
Czasami miłość okrywa się mrokiem.
Piękny wiersz!
Serdeczności przesyłam
ciekawy wiersz a 5 sylab w ostatnich wersach
pogłębiłoby uczucie smutku
Słowacki napisał coś w tym stylu kończąc frazą "Smutno
mi Boże"
w trzeciej niepotrzebne "mnie" (bo wiadomo że jest to
monolog do drugiej osoby)
i drążysz jak skałę nie jak skalę
i wtedy pierwszą wyrównałbym do owych dwóch
czyli zwrotkę zakończyłbym
bo co się stanie?
ale to Twój wiersz i Twoje podwórko
pozdrawiam serdecznie.