smutek, żal
Mej Mamie Ogarnął mnie wielki smutek, żal Odeszłaś mamo w śmierci dal
Podałaś rękę trumienko mej mamie
Myślałem to się nigdy nie stanie
Jako matka, żona i babcia się spełniała
Tyś ją jednak do swego tańca wybrała
Nie dałaś jej sobie odbić z tańca
ostatniego
Nic nie jest w stanie ukoić smutku
mojego
Świętych obcowanie to podstawa wiary mej
Ty nas kochana mamo w swej opiece dalej
miej
Wszystkim, którzy uczestniczyli w nieudanej reanimacji ukochanej osoby
Komentarze (2)
Witaj maro...wiem, ze kazdego to dotyka:(
Sama nie moge sie pogodzic z odejsciem moich rodzicow,
tacy mlodzi, kochani...a juz ich nie ma... Jestem z
Toba myslami i wierszami...
każdego z nas dotyka taka tragedia, bardzo współczuję