smutek o zmroku...
chmury bezczelnie zasłoniły słońce
zerwał się wiatr wybijając szybę w oknie
aby ujrzeć ją pogrążoną w niepewności
pot i strach wypełniały pokój
poruszając jego zmysły i jej trzęsące się
dłonie
które osiągały szczyt niepokoju
ich stygnące ciała odpychały się jak sól i
cukier
że nie dało się utrzymać lepkimi rękami
które ślizgając się wyzwalały u niego
smutek i żal
noc pełna strachu zasłaniała kobiecość
a zmysłowość uczuć traciła na ich
miłości
idąc w zapomnienie bez reszty
Komentarze (16)
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Piękny, mroczny osnuty tajemnicą wiersz, pozdrawiam
cieplutko
klimat tajemnicy niewyjawionej .pozdrawiam
Dobre otwarcie, wyraziste frazy, nie wiem tylko co
począć z solą i cukrem, czy to trafne porównanie? Nie
wiem.
Pozdrawiam
:)
tajemniczo, dzięki czemu niezwykle ciekawie /
Pozdrawiam Serdecznie !
Trzaskają okiennice, ze strachu można ... . Sugestywny
opis zdarzeń sprawia, że zaczynam się bać.
autor stworzył obraz dość wierny
(z sobie znanych pobudek)
jak wygląda bardzo bierny
postkoitalny smutek
Bardzo tajemniczo i mroczno,wiersz piękny . Pozdrawiam
czytam z przyjemnością, dajesz pole do interpretacji.
Czy to wiatr przemijania potłukł tą szybę? Pozdrawiam
Mocny, tajemniczy wiersz. Pozdrawiam
Ojej, mroczno i tajemniczo dzisiaj u Ciebie.
Pozdrawiam ciepło
Mroczny i bardzo tajemniczy klimat...strach potrafi
czasem przesłonić wszystko inne.
Pozdrawiam:)
dobrze że robi - tylko czy dobrze
Pozdrawiam serdecznie
Wyczuwam strach i niepokój, co dalej...?
Jest wiele niedomówień, ale to już dla czytelnika.
Świetny przekaz!
Pozdrawiam:)
bardzo oryginalnie,ukłony