Śnieg
Miłe to białe
jak świąteczny obrus –
- wyłom w rutynie.
Zaspy i solne błoto
jak plamki z barszczu -
- lekkostrawne dla nerwów.
Czuj się dobrze, suchy mrozie,
oczy mają wolne
od patrzenia na poszycie –
- śmietnik rozciągnięty na horyzonty.
Uchyliłoby się sklepienie czaszki.
Płatek po płatku wyszyłaby się płachta –
- są zatrute fałdy, czekające na
zasłonę.
autor
valanthil
Dodano: 2021-02-10 15:34:52
Ten wiersz przeczytano 1127 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Aura skłania do różnych refleksji...
U Ciebie jak zwykle nietuzinkowo
Bdb wiersz z mądrym przekazem. Pozdrawiam :)
Świetny wiersz.
Gdy śnieg się stopi to już nic się nie ukryje...
Pozdrawiam serdecznie :)
P.S Fajna metafora śmietnika horyzontów, ale punkt
widzenia, zależy od patrzącego, msz...
A co do zatrutych fałd, to chyba nikt nie jest
ideałem, tak myślę, w sumie wiersz pozornie o aurze,
ale nie tylko...
Świetnie napisane ostrzeżenie przed tym, co pod białym
płaszczykiem...
pozdrawiam z uznaniem :))
Niebanalnie o aurze, cóż, to prawda z tymi pozorami
które przykrywają brzydotę.
Dobrego wieczoru, Krzyśku życzę.
Na chwilę przykryje bielą...a później strach się bać.
Pozdrawiam :)
Ciekawe przemyślenia na widok otoczenia. Czy ostatnią
literą nie miało być "ą" zamiast "ę"? Miłego
wieczoru:)
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad obecną sytuacją.
Masz rację, śnieg przykryje wszystko.
Pozdrawiam.
Marek
czapka, szal i maska- tylko oczy podziwiają białą
zimę.
Zmusza do zastanowienia...pozdrawiam.
świeżo opadły śnieg przykryje wszystko
Lecz przy topnieniu wszystkie brudy
pozdrawiam:)
Biel śniegu przykryła szarość otoczenia, ociepliła
atmosferę smutku. Niestety wszystkie brudy ze
zwiększoną siłą wypłyną przy ociepleniu. Udanego
popołudnia:)
dobry wiersz,
pozdrawiam gorąco:)
Śnieg, wymaże jak gumką, wszystkie brudy. Tylko ta
Pandemia.Bardzo refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam.:)