Śniłam
Śniłam, że jestem na plaży.
Czas płynął leniwie,
rozsypywał na morskich falach
wskazówki zegarów.
Złapałam jedną. Lekka była,
ale wielka jak dorosły człowiek.
Za chwilę wyrosło z niej drzewo.
Pięło się do nieba zapewniając cień.
Bryza biła od morza.
Złotem mieniły się liście.
I nagle, przemówiło drzewo:
- kocham Cię.
Zrozumiałam,
ale trudniej było
uwierzyć.
autor
marcepani
Dodano: 2016-12-14 19:24:05
Ten wiersz przeczytano 742 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Podoba mi się ta senna fantazja.
Czytam sobie bez "drzewo"
"I nagle przemówiło:", ale to nie mój sen. Miłego
wieczoru:)
ciekawy sen
W grudniu...?
ładnie:)
drzewa oszukują...zależy z której strony wiatr zawieje
- ludzie się od nich nauczyli...
- dobra refleksja!
fajny, optymistyczny sen :)
Mowa miłości jest uniwersalna w każdym języku, a we
śnie wszystko jest możliwe, szkoda, że poza nim ta
mowa nie ma przebicia.
Pozdrawiam serdecznie.
To tylko słowa. Liczą się czyny.
Miłego wieczoru :)
Piękny sen śniłaś a w snach nie wszytko musi być
racjonalne odbierane jak w realu - mowa również :)
Bardzo podoba mi się Twój wiersz i sen
Pozdrawiam serdecznie marcepani Zyczę pogodnego
wieczoru bez stresów
Miałaś sen, piękny sen
Pozdrawiam
to wiersz o miłości czy humoreska.. bo roześmiałem się
w głos..zrozumiałam mowę w nieznanym języku"-
zaprzeczenie po raz drugi zaprzeczenie prawdziwości
wyrazu "ale trudniej było w to uwierzyć" szczerze to
legła pani końcówka wiersza za szybko postanowiła
pani wrzucić tekst ..po co ten pospiech...a może
lepiej zapytać się kogoś o rade czy aby nie
przesadziło się lekko ..przecież nikt nie jest
doskonały...nie robi błędów tylko ten co nic nie
robi..mam nadzieje ,że jest dla pani ważna moja
ocena... ja nie krytykuję...staram się jak mogę
pomagać...i myśleć ludzie myśleć tu apel do wszystkich
nad tym co się pisze
Można śnić i na jawie, gdy się od czasu do czasu
przymyka jedno oko.Pozdrawiam serdecznie