sny

Sny robią się tak chorobliwie rzeczywiste,

realizują się w moim życiu,

a pzecież to tylko pieprzo*e sny!

Nie powinny się wydarzać naprawdę!

To mnie przeraża,

niepowinno tak być!

To moje urojenia? Te pieprzo*e Deja Vu,

Nie chce!

Ostatni sen mnie przeraził, był taki realny,

choć tak nie rzeczywisty i bezsensowny,

jak cała reszta snów...

Czemu nie mogę być normalny?

Taki jak każdy?

Nie przejmować się tymi pieprzony*i snami?

Nienawidzę tego!

Każda noc otacza mnie lękiem,

przed tym co mój chory mózg wymyślił(przewidział?)

Chce by się to skończyło!

Nie jestem taki dzielny, przerażam sam siebie,

możliwość braku kontroli nad sobą mnie przeraża.

Jestem kpiną, nie traktuje sam siebie na poważnie,

chcąc by inni to robili.

Te pieprzo*e sny pzypominają mi o Tym,

czyżby chciały mi coś powiedzieć?

autor

sylfchuck

Dodano: 2008-12-28 23:35:53

Ten wiersz przeczytano 622 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie