Sonet I
"...i nikomu nie ufam, i nikomu nie wierzę..."
nie przyznam się nigdy
że nienawidzę jej za Ciebie
za nieznajomość koloru Twoich oczu
i zapominanie tytułów wierszy
nie przyznam się nigdy
jak bardzo nienawidzę sposobu
w jaki o niej mówisz
i miłości którą jej ofiarujesz
a jeśli się przyznam
to proszę nie mów
że wstydu nie mam
a jeśli się przyznam
to proszę nie mów
że grzeszę
Piotrowi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.