Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

sonet włoski, z koksownikiem w tle

w XXX-stą rocznicę stanu wojennego


..to była niedziela,
dzieci pytały: "gdzie teleranek"?..


nam było ciepło - grzały emocje gdy zima
nieproszona nadeszła zaciągając mrozem
chrzęściły gąsienice niosąc ku nam zgrozę
w przepełnionych sukach tłum obudzonych kimał

rozwiązywane krzyżówki dróg przez patrole
a młode wojsko czujnie sylabizowało
dokumenty i zmarzłe dłonie ogrzewało
przy koksownikach roztajając nam niewolę

zwykli zjadacze przaśnego chleba zdumieni
przez zaspy brnęli gdy narodowi generał
znienacka wojnę wypowiedział w noc grudniową

internowanym świt się późno zarumienił
gdy grali pierwsze skrzypce włożone w futerał
a robotniczy sztandar krwawo lśnił nad głową



13.12.2011



autor

Vick Thor

Dodano: 2015-12-12 23:01:04
Ten wiersz przeczytano 1761 razy
Oddanych głosów: 83
Rodzaj Sonet Klimat Refleksyjny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

jadgrad jadgrad

i ja pamiętam, starsi ludzie płakali, haki w sklepach
i mortus...

Donna Donna

Pamiętam ten poranek, kiedy z radia popłynęły słowa o
wprowadzeniu stanu wojennego, a Gdyńskie ulice
rozbrzmiewały odgłosem przejeżdżających czołgów.

obywatel69 obywatel69

niestety nie pamiętam, może i dobrze, tylko 5 lat
miałem, pozdrawiam

blondynka8 blondynka8

Pamiętamy te czasy, jakże smutne, ku przestrodze.
Pozdrawiam Vick:)

Vick Thor Vick Thor

re wiesiołkowi; miałem wstawić po północy, ale
chciałem spokojnie obejrzeć galę boksuw Ełku i
sensacja; Surowatka
przegrał przez KO z Jackiewczem!

cii_sza cii_sza

też pamiętam, dobrze że wsatwiłeś ten wiersz

dziękuję za pomoc przy moim wierszu:)

Vick Thor Vick Thor


re szanownej mariat:
twój sarkazm jest zbędny,
oczywiście obecna rocznica wprowadzenia stanu
wojennego będzie 35-ta z kolei, ale ja utwór napisałem
w 2011 r.i był kilkarotnie prezentowany na różnych
forach, w tym i na Beju.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niestety, jako wieczny żartowniś, nie wspominam tamtej
niedzieli "dramatycznie". Pamiętam niemal każdy
szczegół tego dnia, przemówienie "Jaruzela" o 12.00 i
całą resztę.
Ale nie musiałem się uczyć haseł: "Żyrafy wychodzą z
szafy, a pawiany ze ściany". Może coś pokręciłem, ale
te "trzydzieści lat minęło jak jeden sen".
Stan wojenny zatrzymał ew. jakiekolwiek reformy.
Stagnacja gospodarcza trwała, zasadniczo, do "czasów
Balcerowicza". Ale czy tylko tyle straciliśmy lat?
A ostatnie 8 lat rządów PO? Zero reform. Staliśmy w
miejscu bez "wysadzenia" KRUS-u, reformy energetyki i
górnictwa, reformy finansów publicznych itd. Ale to i
tak wszystko pikuś. PRAWDZIWE dopiero prze nami. I
chyba nie będzie tak "wesoło" jak 30 lat temu...

Jutta Jutta

Pamiętam i nigdy więcej.Nie pozwolimy.

karl karl

trzydzieści lat minęło i nawet nie wiem, czy już moje
dawne auto
zżarła rdza.
Pozdrawiam serdecznie

mariat mariat

to już 30 lat?
a jak dziś słyszę głos z telewizora.

Ewa Kosim Ewa Kosim

pamiętam ten dzień i byłam przerażona:(

marcepani marcepani

ja tego dnia płakałam...

MEG MEG

Obyśmy więcej nie doświadczyli..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »