spacer
Stąpając delikatnie,
pozostawiła ślad strachu
na splamionym piasku.
Zaciągnęła się morderczym powietrzem,
przełykając łzy bezsilności
Nie miała już wnętrza.
Skóra, jak letnia sukienka unosiła się na
wietrze.
Jej krwistą barwę przeszywały promienie
czarnego słońca.
Przez zwężone źrenice jedynie obłęd
malujący przed oczyma kolejny pejzaż
smutku.
autor
gosiaczek009
Dodano: 2013-08-11 09:10:33
Ten wiersz przeczytano 1519 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Bardzo smutny i mroczny. Szkoda że ma cienia nadziei.
Ale życie ma swoje prawa. Pozdrawiam.
Jeśli tylko będzie odpowiednia ku temu sytuacja,
spróbuję stworzyć coś podobnego. i dziękuje za miłe
słowa
przeczytałem wszystkie Twoje wiersze... "Będziesz mój"
to coś wspaniałego...proszę o więcej
Trochę mroczny ten smutek, zabarwiony krwią...
Pozdrawiam
cieszę się, że Ci się podoba... jak możesz to pomóż mi
z tytułem...
Twój wiersz jest piękny..
hmmmmm... nie wiem co napisać, chociaż go czytam i
czytam... każdy może go odbierać inaczej, po
swojemu... miałem opublikować ten wiersz jutro, ale
chcę zebyś go przeczytała teraz:
Odeszłaś ode mnie
w bólu
męczarniach
skuta łańcuchem
cierpienia
w płaczu
i żalu
żegnałem się z tobą
wyzuty z
miłości i uczuć
lecz wiem
że powrócisz
w ogniu świec białych
spowita w kwiecisty
całun
ja będę
już czekał
na ciebie miła
moja
miłości do życia