Spacer w deszczu
Zgubiłam słońce. Szukam go w sobie.
Bure niebo zaraz się rozpłacze
i stadem kropel zatańczy na tobie,
i w samą duszę dźwięcznie zakołacze.
Świat rozbił się na miliony kropel.
Potem zabłysnął w każdej i zniknął
Zabębnił deszcz miarowym galopem.
Jesień liście zamiata spódnicą.
autor
enigmayic
Dodano: 2011-09-28 15:52:07
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
bardzo lubię spacery jesienią a szczególnie jesienią
Ładnie o jesieni w wierszu :)
Piekny wiersz, jak zwykle :)
Słońce się zgubiło, świat się porozbijał, a potem
zgasł - same ponuractwo, aż mnie przygnębiło...
Dobrze, że sobie wymyśliłam kolorową spódnicę do
zamiatania równie kolorowych liści ;) a warsztat,
oczywiście, bez zarzutu
Słońce się zgubiło, świat się porozbijał, a potem
zgasł - same ponuractwo, aż mnie przygnębiło...
Dobrze, że sobie wymyśliłam kolorową spódnicę do
zamiatania równie kolorowych liści ;) a warsztat,
oczywiście, bez zarzutu
Słońce się zgubiło, świat się porozbijał, a potem
zgasł - same ponuractwo, aż mnie przygnębiło...
Dobrze, że sobie wymyśliłam kolorową spódnicę do
zamiatania równie kolorowych liści ;) a warsztat,
oczywiście, bez zarzutu
Witam. Bardzo piękna treść, czyta się z przyjemnością.
Pozdrawiam.
Dobrze, że szukać zaczynasz od siebie. Tam najłatwiej
znaleźć słońce...
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
ładnie napisane :)