spacerem
idzie jesień poprzez park
i z palety wszelkich barw
wychlapuje ochry cień
za nią stąpa deszcz i wiatr
ścieżką wąską pośród drzew
zmierzam wolno przy mnie pies
taki jakiś smutny dzień
wsiąka wilgoć w każdy nerw
pośród drzew ognika błysk
rudej kitki szybki zwid
to wiewiórka zwinna mknie
musi mocno sprężać się
przecież zima już tuż tuż
wkrótce zakróluje mróz
z wolna bieżę jak przez sen
w ten październikowy dzień
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2021-10-27 14:17:59
Ten wiersz przeczytano 873 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Klimat nieco magiczny. Coś wisi w powietrzu. Płynnie
się czyta.
byłam w parku. Jest pięknie i kolorowo.
Też lubię takie jesienne spacery,
głownie uskuteczniam je w weekendy, jeśli aura na ku
nim sprzyja,
fajnie spersonifikowana jesień,
a wiewiórki też lubię, mój syn jak był mały mówił na
nie lulule, zamiast wiewiórki :)
Dobrego wieczoru życzę :)
Tak, taki spacer to bardzo dobry pomysł na
przewietrzenie głowy no a potem jest czas na napisanie
takiego pięknego wiersza. Pozdrawiam :)
Fajne są takie spacery, gdy paleta barw, a obok ktoś
kogo kochamy, pozdrawiam serdecznie.
Miłe spacery z kochanym pieskiem,
gdy jesień złota, niebo niebieskie,
słońce nad głową kołysze czule,
cudnie, wspaniale jest i w ogóle...:)))
Zanim przyjdzie zima warto cieszyć się każdą piękną,
kolorową, jesienną chwilą :)
Pozdrawiam :))