Spakowane wspomnienia
Poukładałam sobie świat,
gdzie sięgnę tylko wzrokiem...
Nie obeszło się bez strat...
Są nadzieje z Nowym Rokiem...
Skończyłam już przemyślenia,
by złe w pamięci zatrzeć....
Teraz spakuję wspomnienia...
Nie będę za siebie patrzeć....
Komentarze (9)
Kropla mądrości wśród oceanu uczuć. Nie patrzmy za
siebie - żyjmy. Pozdrawiam :)
Zapakować i odesłać jeśli były złe , dobre zostawić na
Nowy Rok ..
zawsze można rozpakować...jeśli są tego warte:)
Pozdrowionka
Fascynująca odnowa życia. Zamknąć od zaplecza i na
nowo otworzyć z nadzieją drzwi od frontu. To trzeba
potrafić. Słowa uznania.
Dobre postanowienie;)...Choć przekornie skojarzyło mi
się z wiszącym nad przepaścią mostem-zanim na nim
staniemy powtarzamy sobie:nie patrz w dół,nie patrz w
dół...a potem jednak i tak zerkamy:))
Słusznie, ładnie to złożyłaś, jak wspomnienia. Wynika
to z charakteru, tak przypuszczam.
Układamy ten świat, ale ciągle ktoś lub coś nam go
wywraca. Tak już jest. Ze słów wiersza wyczuwa się
twoją siłę, witalność i nadzieję:) Pozdrawiam
świątecznie
Naprawdę pięknie...Oby każdemu udało się zapakować,by
nie wracać do nich z Nowym Rokiem :)
Widzę że już zamknęłaś ten 2007 r. całkiem ładnie
pozdrawiam świątecznie.