specjalista
na Hradczanach żył artysta
jego talent był w nożyczkach
on wirtuoz niczym skrzypek
dorabiał strzyżeniem cipek
wyczarować mógł na łonie
trzeba przyznać to nieskromnie
różne wzory artystyczne
te poważne i komiczne
na bikini tworzył dziwa
jakiś kwiatek lub lwia grzywa
czy też wzór geometryczny
każdy obraz był magiczny
na brak pracy nie narzekał
zawsze ktoś w kolejce czekał
wciąż wystrzygał wzory różne
a zapłatę brał w naturze
Argo.
Komentarze (18)
Gość przynajmniej był bogaty duchowo... wiersz
dowcipny( dosłownie i w przenośni), pozdrawiam
serdecznie :)
:)) Dzięki za okazję do uśmiechu.
Zamiast
"zaś za pracę brał w naturze" przeczytało mi się
"a zapłatę brał w naturze", aby uciec od powtórzenia,
ale to nie mój tekst.
Miłego dnia:)
Utwór fajny, ale wulgaryzm trzeba zmienić. Regulamin
zabrania używania. Pozdrawiam