Specjalista, kardiolog
choroba mamy
Lekarza ci posyłam
speca na serduszko,
receptę ci przeczyta
prosto na Twe uszko.
Specjalne ma składniki
bo wiersz to rymowany,
ukoi Twe zmartwienie
uleczy duszy rany.
Uśmiechnąć ci się każe
pomyśleć o poecie,
co stukając w klawisze
morały Tobie plecie.
Po trudach masz odpocząć
zapomnieć wszystkie troski,
w pamięci idź na spacer
drogami naszej wioski
O swych prawnuczkach pomyśl
potomkach z krwi i kości,
co mimo trosk i starań
powodem są radości.
Choć ze mnie wierszokleta
na świecie mało znany,
wiersz z rymami najlepszy
gdy ktoś chory, stroskany.
A ja ze swojej strony
poproszę Boga z góry,
by rozwiał z aniołami
choroby ciemne chmury.
By siostrze podziękował
za opiekę nad Tobą,
i z aniołów gromadą
załatwił się z chorobą.
Komentarze (12)
Ładny dla mamy:))
:))
Może "prosto w twoje uszko"?
Pozdrawiam:))
Dla Mamy najlepsze lekarstwo przesłałeś. Nie
zapominasz też o siostrze-opiekunce. Widać, że
człowieczeństwo jeszcze nie zginęło, bo różnie dzisiaj
bywa.
Pozdrawiam serdecznie.
Dużo zdrówka dla Mamy, a Ty Gregcemie, trzymaj rękę na
pulsie i pisz wiersze dla Mamy, one to lubią.
Pozdrawiam:)
Miło Cię czytać, piękne strofy. Pozdrawiam Bogumił
Ładnie dla chorej mamusi, czy nie powinno być do
uszka:)
Dużo zdrówka dla mamy:))))
Dobry z Ciebie kardiolog.
Lepszy, niż ci z NFZ.
Pozdrawiam i wizytę zamawiam.
Ładny optymistyczny wiersz:)Pozdrawiam serdecznie
Bardzom mi się podoba . Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo przyjemnie się czyta Twój wiersz. Serdecznie
pozdrawiam.
Ładna przesyłka dla mamy. Zastanawiam się czy nie
lepiej od
"załatwił się z chorobą"
brzmiałoby "rozprawił się z chorobą"? Miłego dnia.
Twoje myśli koją serce