Spłomienieni
Dokąd mnie dziś prowadzisz przeklęte
pragnienie?
Jak płomień w zatraceniu, zapomnienia
szukam…
Czy ogień twój spopieli niemych myśli
ciernie,
by drogi nie zarosła kolczasta pokuta?
Do ciebie, któryś porwać sny się ważył
śmiało,
głupotą okrzyknąwszy szkarłatne wahanie,
biec muszę, nagłą iskrą spłomieniona
cała,
aż ujrzysz mnie u progu bezwolnie
oddaną.
Duszę rzucisz przepaści, jest żądna bez
granic.
Żadnym echem jej dawne piękno nie
zadzwoni.
I rozwianą swą grzywę powierzysz
otchłani,
co zaciera ślad kopyt zabłąkanych koni.
autor
MEG
Dodano: 2013-06-08 22:31:19
Ten wiersz przeczytano 6268 razy
Oddanych głosów: 76
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
Pięknie wyrażone to ludzkie pragnienie, by życie
oświetlały, miłości płomienie! Pozdrawiam!
Bardzo doniosły wiersz.Naprawdę ciekawy w odbiorze.
Pozdrawiam
Przeklęte pragnienie zatruwa istnienie. Pozdrawiam.
Ach ta miłość, cóż bez niej byłby warty cały świat?
:):):) Piękny wiersz. +
Nie będzie emcio wierszem miesiąca, ale już jest.
Tak to pojawił się element wsółodpowiedzialności
obydwu stron. Dzięki Twojej Emciu uwadze. Dziękuję :)
Tak Roxi, zgadzam się. Ładnie. Dobranoc
Teraz jest hmmm...elegancko:)
Bo miłość i konie powinny być wolne, śliczny wiersz:)
To jest super wiersz!!!
Mały mankamencik; zlikwiduj powtózenie "jej" w ost.
strofie, a będzie wiersz miesiąca!!
Łatwo to zrobić, z resztą ty o tym wiesz:))
pozdraiwam!
Wow, mistrzostwo,piękny :-)pozdrawiam
ładnie.... tyle tu treści i tyle do odgadnienia...
Dziękuję mariakarol. Poczęstowałabym Cię czerwonym
winem, ale sama wiesz... :)
"Spłomieniona..i oddana...", bo tak już mamy... Ładnie
i z ciekawymi metaforami. Smutna z "powierzoną
otchłani grzywą". Miłej nocki.:)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie!