Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spodek!

Dla wszystkich! Dziękuję, że jesteście!

Jest Łapa, to jest impreza,
ale czemu z talibami!
I to takimi marnymi typkami.

Hejka wszystkim! Tutaj Magda. Tak wiem, znowu ja, ale fajnie, już nie pamiętam kiedy ostatnio pisałam dwa raporty z misji pod rząd! I najlepsze jest to, że tym razem wszystko działo się na miejscu, czyli tu w Katowicach, a konkretnie w Spodku. Wiecie po pandemii, a tu taka sprawa. Masakra. Jedna z pierwszych imprez, a tu taki numer.
Kiedy odbywał się koncert kilku zespołów, za długa lista bym zapamiętała, wpadło kilku nastolatków ubranych w turbany z symbolem Z i z AK-47 wymachując nimi jakby nie umieli ich utrzymać i zaczęli krzyczeć w łamanym arabskim. Kuba był na tym koncercie więc natychmiast wezwał mnie, Tomka Sarevoka i Jagodę oraz Wiki, tak, wczoraj z Afryki przyleciała do nas Wiktoria.
Było śmiesznie gdy wpadliśmy na miejsce, normalnie siara na maxa. Jakieś dzieciaki w wieku piętnastu lat nabyły na czarnym rynku broń za skradzione pieniądze rodziców, przeczytały o talibach oraz ich przywódcy i postanowili przebrać się i udawać Wesoły oddział Zenobiusza Taliba. Śmiech na sali zwłaszcza ten Zenobiusz, karykatura to za mało, kompletnie niepodobny zwłaszcza że o połowę mniejszy i cały w pryszczach.
Ale kiedy jeden z pseudo-talibów otworzył ogień strzelając ludziom na ślepo po nogach zaczęło być gorąco.
Powiedziałam Jagodzie by zamieniła się w jaguarzycę, tak więc zrobiła, i teraz obok mnie stała Łapa. Kazałam jej unieruchomić tego pryszczatego, ale zaznaczyłam, że bez kastrowania. Jeszcze by mi tu dekapitacji tylko brakuje. Ona westchnęła i ruszyła do boju. Tomek z Kubą rozbroili swoimi łukami pozostałych przebierańców, a ten który zaczął uciekać został przyszpilony do ziemi kopniakiem z wysoka od Wiki, która kiedy go wykonała zakrzyknęła: Reszty nie trzeba!.
Jak się okazało to były dzieci jednego z organizatorów, nie powiem którego. Teraz będą mieli wakacje w poprawczaku za takie głupie pomysły. Tak karykaturować słynny oddział talibów, toć to obraza dla świętej pamięci Zenobiusza.
Po całej akcji przyjechał do nas do instytutu generał Jusdeski ubrany jak na safari, ponieważ był na urlopie kilku dniowym. Wpadł nas odwiedzić i zaraz wraca dopilnować sytuacji we Lwowie. - Takim to dobrze, borą urlop kiedy chcą i im pasuje, a my musimy być gotowi w każdej chwili.
W instytucie na ulicy Korfantego napisałam relację z misji w formie raportu, bo reszta składu oddziału Sarevoka była pochłonięta rozmową z generałem. Kiedy zakończyłam i podpisałam się :
Magda Sarevok ( przypominam to tylko nazwisko operacyjne ). Wcisnęłam klawisz enter i...
Świat się zmienił. Byłem w pokoju u wujka Stefana i bawiłem się z jego psem Hektorem, dla przypomnienia następcą Tequili.
- Kończ tą zabawę – powiedział uśmiechnięty wujek. - Miałeś wizję bo tak zastygłeś na moment. Nic nie mów, tylko wstawaj i marsz do komputera, wypadałoby się podzielić świetną historią ze światem... Tylko pamiętaj masz ją napisać nie patrząc w ekran! - przypominając mi o tym, podał mi czarną tabliczkę do zasłonięcia obrazu.


Dziękuję, że jesteście ze mną!
Do następnej przygody, hej! (Jeśli dam radę ją napisać!)

All rights to the stories are reserved !

Oddział Instytutu Sarevok: MAGDA, TOMEK, KUBA, JAGODA i WIKTORIA


(Cały oddział Sarevoka z Aniołkami.)
TOMEK, WERONIKA, OLA, JULIA, GOSIA, MAGDA, ASIA, WIKTORIA, OKTAWIA, JAGODA, PAULINA, KASIA, ANDRZEJ, KUBA i WOJTEK spółka s.o.s.

POZDRAWIAMY

Jeszcze raz dziękuję za wszystko i pamiętajcie, że moc wyobraźni to prawdziwy dar, wystarczy jej zaufać, a pozbędziecie się wszelkich w życiu mar!

Nigdy nie rezygnuj z marzeń,
bo to że coś nie dzieję się akurat teraz,
wcale nie oznacza, że już nie nastąpi nigdy!

TOMEK

Dziękuję za wszystko, za każdy głos, uwagę i dobrą radę ;)

autor

sarevok

Dodano: 2022-05-12 21:01:19
Ten wiersz przeczytano 3032 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

wolnyduch wolnyduch

Fajnie, jak zwykle, tylko nietypowo, bo u nas w
Katowicach, a nie za granicą, no i na dodatek z
dzieciakami w postaci terrorystów, które były
niebezpieczne.
Masz niezwykłe pokłady wyobraźni, ale to dobrze.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Tomku:)

Mgiełka028 Mgiełka028

Przygoda ciekawa i jak zawsze czytam z zachwytem..
Pozdrawiam Tomku :)

JoViSkA JoViSkA

Udana operacja, łobuzy obezwładnione i żadnych
ofiar...poprawczak ich wyprostuje miejmy nadzieję...a
ja czekam z niecierpliwością na kolejną akcję-przygodę
i serdecznie pozdrawiam cały oddział Sarevoka z
Aniołkami, a przede wszystkim Ciebie Tomku :)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Z zaciekawieniem przeczytałem, pozdrawiam serdecznie
Tomku.

sisy89 sisy89

Fajna historia!
Z ciekawością czytałam :)
Pozdrawiam serdecznie :)

(OLA) (OLA)

Tomku, twoja wyobraźnia jest wspaniała umiesz
sprawiać, że wyobraźnia ma wielki wpływ na Twoją
twórczość:) I niech tak pozostanie.


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

anna anna

Mieszkam rzut kapeluszem od Spodka, ale o tej operacji
nie słyszałam.
A ciekawa była. Masz polot.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »