Spotkanie
Chciałabym abyś któregoś dnia przeczytał Moje Wiersze Ty wiesz dobrze które są skierowane właśnie do Ciebie...
Przeczytaj Moje wiersze bardzo Cię o to
Proszę
Zobacz jakie uczucia przez lata w sobie
noszę
Myślałeś że o Tobie już dawno
zapomniałam?
Ja Ciebie w sercu przez cały czas
pielęgnowałam
Wiele razy żałowałam tego że już Ciebie nie
ma
Jedyne co Mi po Tobie zostało to wierszowa
wena
Często myślałam co będzie gdy się w końcu
spotkamy
I wyobrażałam sobie długo tę chwilę i że
jesteśmy sami
Planowałam co Ci powiedzieć kiedy już cię
zobaczę
Ale w praktyce wyszło wszystko całkowicie
inaczej
Zupełnie nieoczekiwanie nadeszła ta ważna
chwila
Wystraszyłam się i swój wzrok gdzieś
odwróciłam
Nie! Ja zwyczajnie w świecie stchórzyłam
uciekłam
Nie wykorzystałam szansy i teraz jestem
wściekła…
Komentarze (2)
Na bloga jak najbardziej, ale na portalu z poezją bym
nie publikowała. Słabe rymy i przez to wyszła
wierszowanka w nieciekawym wydaniu, bo temat znany,
oklepany, aż się prosi o nowe spojrzenie, wlanie
czegoś oryginalnego. Tekst rozczarował.
znam to uczucie.... pozdrawiam