Spoza zasłony
patrzę w niepewność
ogarnięty lękiem
na przekór słowom
wkrada się jutro
tak kruche
moje myśli
rozdarte echem
kołysze wiatr
milcząco w pośpiechu
śpiewam pieśń
o ziarnku piasku
na zielonej planecie
Kołobrzeg
8.01.2012
autor
maltech
Dodano: 2012-01-08 10:38:09
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
moje klimaty i mój przyjaciel wiatr
moje klimaty i mój przyjaciel wiatr
"śpiewam pieśń
o ziarnku piasku
na zielonej planecie"
aż westchnęłam, takie to piękne :-)
Smuta ta "pieśń bez treści"...Pozdrawiam serdecznie...
Kiedy myśli lęk pogoni,
niech się dusza pieśnią broni!
Pozdrawiam!
życie to podróż nie dom a jesień daleko
Bywają w życiu takie dni gdzie niepewność ogarnia
nasze myśli i skłania do zadumy. Bardzo ciekawa
miniaturka. Pozdrawiam :)
Smutne to wieści, kiedy w pieśni nie ma treści... ;(
Oby autor tego wiersza mógł spojrzeć z pewnością w
jutro :)) +