Spóźniona miłość
Spóźniłam się na ostatni pociąg
On już dawno odjechał
Na peronie zostałam sama
Ani chwili nie czekał
Długo patrzyłam za nim w dal
Bilet mi z rąk wyrwano
Splecione włosy rozwiał wiatr
Ogromny ból mi zadano
Czas na mnie,wracam do domu
Z plecakiem pełnym miłości
Nie pokocha już nikogo
Me serce pełne żałości
Komentarze (1)
Wiersz bardzo ładnie napisany, jeżeli to są Twoje
uczucia to cudownie przelałaś je na papier. A propo
tematu. Każda miłość jest pierwsza, pozwól tylko sercu
zapomnieć ...:). Pozdrawiam:)