spuszczone żagle...
myślałam
że zabiorę ciebie na żagle
odpłyniemy wiatrem owiani
a ty
żegnasz tak nagle
i płyniesz do obcej przystani
marzyłam
że pośród wodnoniebnego błękitu
zachwycimy się światem radośnie
a ty
w swoim egocentryźmie
zachłystujesz się własną wolnością
sądziłam
że chociaż przez chwilę
zapragniesz mnie na dzikiej plaży
a ty
żeglujesz na płyciznę
i wracasz do miejskich pejzaży
autor
Biala dama
Dodano: 2008-07-04 00:12:48
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Nie w sposób nikogo zatrzymać, gdy wiatr go pcha do
przodu... Wiersz smutkiem owiany.. i zgadzam się..
ma klimat.
bardzo ładny wiersz , miłość, rozczarowanie, tęsknota
i nadzieja....jeżeli jest Ciebie wart to wróci...i
tylko wtedy może wracać...
hmm...dużo oczekiwań i żadne nie zrealizowane,ale nic
straconego ..wróci ... ładny wiersz ,dobrze oddany
nastrój rozczarowania...
Wiersz świetnie napisany, ale na tym lubym, to ja bym
zbytnio nie polegała, on już coś kręci...
Wiersz ładnie myśli przekazuje. Stracona miłość boli,
to norma.... Ale warto czekać na nią znowu, choćby
zupełnie inna miała być.
Co tam wiatr, pejzaże obce, kiedy on młodziutkim
chłopcem. Nie dostrzeże ognia w oczach. Nie ma przy
nim dni i nocy...
na pewno zateskni, a moze i wroci....ladnie, dobrze
sie czyta...trescia ladnie oddajesz jego klimat...:)
zatęskni, na pewno zatęskni. dawno nie widziałam, by
ktoś w tak piękny sposób opisał niespełnione nadzieje.
Bardzo ładnie opisałaś historię"odlotów i przylotów"a
w gruncie rzeczy rozstania.Ten typ zatęskni,ale
zdecydowanie za póżno.
Myślę że zdecydowanie zatęskni... bardzo ładny wiersz,
doskonale oddajesz rozczarowanie i niespełnione
nadzieje
Nie zawsze wszystko uklada sie po naszej mysli ,ale
sadze ,ze on za tymi zaglami jeszcze mocno zateskni.
Frajer chłopak, ale wiadomo co to takiemu wiatr w
głowie pomieszał. Wiersz sympatyczny taki na czasie
letni i mimo wszystko wiatru w żaglach życzę.