Spuszczony ze smyczy
czekam
staram się nie patrzeć w okno
nie szukać kroków
w dźwięku ciszy
i jeśli nawet
oczy zmokną
serce niepokój
znów usłyszy
pozwolić wtedy
na dorosłość
wybór nie mój
lecz Tobie miły
autor
Akaheroja
Dodano: 2024-04-20 22:08:49
Ten wiersz przeczytano 284 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Taka jest kolej losu.
Pozostaje nam wspierać dzieci
i cieszyć ich szczęściem.
Pozdrawiam serdecznie
Ten matczyny niepokój nie opuszcza nawet po
wyprowadzce dzieci.
Miłej niedzieli:)
Świetny tytuł dla bardzo życiowej treści Wiersza
wspaniale oddanej słowem.
Ufności życzę :)
Tylko po spuszczeniu ze smyczy można się czegoś
nauczyć... Pozdrawiam :]
pozwolić na dorosłość- ale troska zawsze zostaje. I
niepokój.
Piękna, refleksyjna miniaturka.
Miłej niedzieli :)
Taka kolej rzeczy...
Dzieci trzeba przygotować na nowe wyzwania i związki
..
Pozdrawiam:)
Mimo obaw, w końcu przychodzi czas na wzięcie
odpowiedzialności za siebie i życie na swój rachunek,
mądrze, pozdrawiam ciepło.
Ładny wiersz przepełniony tęsknotą i troską...
Pozdrawiam serdecznie :)
Gdy, pisklę opuszcza gniazdo... czujemy lęk i obawę,
czy pokona samodzielnie trudności życia.
Smycz w wierszu symbolizuje pępowinę.
Przychodzi taki czas, że trzeba ją odciąć nawet jeśli
cierpimy.
Nieuchronny proces.
Bardzo piękny, refleksyjny wiersz!
Życiowy.
Serdecznie pozdrawiam
Ten wiersz wyraża oczekiwanie i tęsknotę, podkreślając
potrzebę akceptacji losu i gotowość do dorosłego
podejścia w obliczu niepewności.
(+)
Może to wiersz dedykowany dorastającemu dziecku, może
się mylę. Niedopowiedzenia w wierszach mają swój
smaczek.
Pozdrawiam i witaj po długiej przerwie! :)