Stach i Rebeka
Strach na wróble i wielka beczka.
On u niej mieszka
od kilku lat.
Cały świat,
czyli Malinowscy zza rogu
i Karasie przy drodze,
co noc tracą spokój
jak on ją może,
albo ona jego.
Dlaczego
są razem, po co?
A Strach z Beczką
wskakują na łóżeczko
ochoczo
(Beka dostała w spadku,
stary tapczan po dziadku)
i w puchowych piernatach
(jedyna własność Stracha)
odganiają samotność
bliskością.
Znajdują spokój,
ona w jego chudych gnatach,
on w jej tłustym boku.
Komentarze (118)
Miłe ciepełko, dowcipnie ale przede wszystkim życiowo
w tej historii Stacha i Rebeki
Co komu do domu jak dom nie jego - ważne by oni się
uzupełniali - ciekawy wiersz - Pozdrawiam serdecznie
Miało być ciekawy:)
Ważne że razem:) Ładny ciekaey wiersz:) Pozdrawiam z
uśmiechem:)
grunt że nie są samotni a bliscy sobie i kochają swoje
skromne wartości
ciekawe strofy
pozdrawiam
Nietuzinkowy wiersz.
Myślę,że Malinowskich i Karasi,nie powinno
interesować,co oni robią,
ale niestety przy wścibstwie i braku tolerancji tak
bywa,
bywa też czasem że ludzie wiedzą więcej o kimś niż niż
on sam,swoją drogą,bo przecież łatkę chętnie się
drugiemu przyczepia,bywa,że tylko na podstawie pozorów
i gdybań.
Dobry wiersz,dający do myślenia.
Niezależnie,co kto gada,ludzie mają prawo być
szczęśliwi,nawet jeśli są odmienni w oczach innych.
:o)) Dobre.
Oni mają siebie, a inni niech myślą co chcą.
Niezłe ;)
Pozdrawiam serdecznie
W ramionach miłości strach znika. Miłego dnia Dorotko
:)
Staś i Beka... kogoś mi przypominają:) dla siebie są
najpiękniejsi na świecie, dzięki wzajemnej miłości,
masz swój niepowtarzalny styl, DoroteK, a ja muszę się
powtarzać - lekko, mądrze, dowcipnie o poważnych
sprawach ;)
ją. Korekta
Ona jego a on ja
Tyka tyka -metronom
Zebra trzeszcza – cudnie jest
Po co napisałaś...wiersz?
Ciepły klimat na tapczanie
Boki zrywac – kto tu na niej
Lub na nim się wije stale
Jurek pyta
Cię
Zuchwale...
przeciwności się przyciągają ,pozdrawiam
Strach nie straszy, beczka chudnie,
Choć niepięknie, jednak cudnie...
W trzeźwym bólu czy pod gazem,
Byle blisko, byle razem.
serdeczności
mają swój własny intymny świat
co z tego,że Ona gruba a On chudy jak tyczka
usmiechnełam sie przy przeczytaniu Dorotko :)
miłego dnia:)