Starość
Mile widziane uwagi Wiersz traktuję jako humorystyczny:)
Echże starości ty moja
przyszłaś jak wesz do kożucha.
Odejdź i zostaw mnie proszę.
Dlaczego nie chcesz posłuchać?
Mówisz, że kochasz mnie bardzo.
Dozgonnie pragniesz być ze mną.
Jak tak ma miłość wyglądać,
to wolę grobową ciemność.
Bo cóż mi jest po niej powiedz,
gdy jestem jak niedołęga.
Choć dziewcząt wokoło mrowie,
tylko w marzeniach ich sięgam.
Przez ciebie straciłem wartość,
już nie chce się nawet pisać.
A to co stało przykładem,
niestety, luźno mi zwisa.
Komentarze (102)
Ostatnia strofka taka naturalna ;)
Wers z marzeniami wymaga mz poprawy. np./tylko w
marzeniach ich sięgam/ lub jakoś inaczej
Pozdrawiam z uśmiechem :)
może ciało nie to, ale duchem młodzi!
Nie każdemu jest dane się z nią spotkać, a wiersz z
dystansem, co lubię. Pozdrawiam
od chwili narodziń już się starzejemy
grunt mieć optymistyczne spojrzenie na przemijanie
serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim gościom za odwiedziny i refleksyjne
komentarze.
Grażynko, dziękuję za uwagi. Wszystkie sobie cenię i
rozważam poprawki. O tych sylabach wiem, nie
potrafiłem wyrównać,myślę nad tym.
Wszyscy rodzimy się z wyrokiem śmierci. Przemijanie to
nasza powszedniość. Nie można poddawać się myśli o
starości, trzeba ducha optymizmu mieć w sercu.
Zachować ciekawość i wrażliwość dziecka. Lata to tylko
data. Udanego dnia z pogodą ducha:)
P.S W marzeniach ich nawet sięgam,
raczej.
Poza tym wiersz 8 sylabowy,
a 2 wers 9 cio, sorry, że się czepiam, jak wesz, z
Twojego wiersza, ale prosiłeś o uwagi...
Dobrego dnia życzę, Marku.
Niestety nie pokocha wszystkich.
Ale wszystkim starości życzę.
I tylko zdrowej.
Nie, no chyba pisanie nie zwisa Autorowi, a co do
innych zwisów,
to na krawat ktoś mówił, że to krótki zwis, a jeśli
coś innego zwisa, to można niebieskie tabletki zażyć i
zwis się nie pojawi.
Fajny wiersz, Marku, tak poza tym,
a co do starości, to jest to bardziej stan ducha, niż
d.o, pozdrawiam serdecznie:)
Starość każdego końcu dopada. Trzeba pogodzić się z
tym czego nie można zmienić. Biegu czasu jeszcze nikt
nie zatrzymał... Ciekawa refleksja, choć i w podeszłym
wieku można cieszyć się życiem, byleby zdrowie było...
Pozdrawiam serdecznie :)
starość no cóż każdego kiedyś dosięgnie i zwisa i jest
oponka.. za to co w głowie tego u młodszych .. ni ma
starość nie radość
młodość nie wesołość