Starość
Mile widziane uwagi Wiersz traktuję jako humorystyczny:)
Echże starości ty moja
przyszłaś jak wesz do kożucha.
Odejdź i zostaw mnie proszę.
Dlaczego nie chcesz posłuchać?
Mówisz, że kochasz mnie bardzo.
Dozgonnie pragniesz być ze mną.
Jak tak ma miłość wyglądać,
to wolę grobową ciemność.
Bo cóż mi jest po niej powiedz,
gdy jestem jak niedołęga.
Choć dziewcząt wokoło mrowie,
tylko w marzeniach ich sięgam.
Przez ciebie straciłem wartość,
już nie chce się nawet pisać.
A to co stało przykładem,
niestety, luźno mi zwisa.
Komentarze (102)
Humorystyczny, ale żartów nie ma. Bardzo dobry wiersz.
Dobry wieczór Marku!
Jak dobrze, że jest ktoś taki, kto mówi o starości z
humorem, dowcipnie.
Nie narzeka, nie użala się nad sobą.
Pewnie bywają takie chwile, że nie jest Ci lekko.
Ale o tym wiesz Ty i Twoi bliscy.
Wiersz bardzo mi się podoba.
Cieszę się, że znajdziesz czas na czytanie mojej
twórczości.
Z szacunkiem Halina
Witam,
sprytnie i dowcipnie wykorzystany przeważnie
zasmucający temat,
Brawo.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Witaj Marku.;)
Z humorem jednak, podchodzisz do tej, 'starości', to
się chwali.:)
Pozdrawiam serdecznie.;
Trudno ja zaakceptować... Mildsi już nie będziemy i z
tym trzeba się pogodzić... Wiem coś o tym,
Pozdrawiam ciepło
Już komuś zacytowałem tę fraszkę Sztaudyngera:
"Tak przezwyciężam własne cielsko,
że je traktuję przyjacielsko."
Pozdrowionka.
Filuterna pointa :) W moim mniemaniu (jeszcze nie
doświadczeniu), starość to przede wszystkim stan
ducha, który się somatyzuje, szczególnie u mężczyzn :)
Wiersz oczywiście świetny. Pozdrawiam serdecznie :)
No! Nareszcie dotarłam do tego wiersza, który już
wczoraj przeczytałam i wywołał uśmiech na mojej buzi,
dzisiaj z przyjemnością głosuję chociaż starość mnie
nie interesuje...
jeszcze nie...;) Życzę dużo zdrowia Mareczku :)
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i refleksyjne
komentarze.
Dziękuję za uwagi, wszystkie sobie cenię. Myślę nad
tym jak pozbyć się owej jednej zgłoski.
Skorzystam z podpowiedzi janusze.k
Skorzystałbym z pierwszej poprawki Januszka, bo drugi
wers odbiega liczbą zgłosek od reszty.
A tak w ogóle, to starość też ma dobre strony.
Byle zdrowie było.
Pozdrawiam:)
ano cóż zacny Marku
starość nie radość...
serdeczne :)
Powiem krótko, Marku: świetny! :-)
Fajnie płynie i uśmiecha :-) Jest refleksja i jest
dystans.
Pozdrawiam serdecznie :-)
No i zakrztusiłam się kawą:) :)
Pozdrawiam Steczkowska :)
Czasami trzeba wrzucić na luz... i nie tracąc przy tym
głębszych wartości, napisać lekko zabawnie o starości.
Z podobaniem, dla ciekawego refleksją wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Refleksyjnie z humorem, pozdrawiam serdecznie.