Sto kilo,
Sto kilo wagi,
Ile w tym rozwagi?
Na pewno z dziesięć kilo mam odwagi,
Może znajdzie się z pięć kilo empatii,
Jednakże co dalej?
Gdzie reszta mojej wagi?
Odrobina wolności,
Garstka talentu niewykorzystanego,
Krztyna miłości do bliźniego swego,
Wszystkiego po trochu bez należytego
wykończenia,
Tak powstaje wrak człowieka,
Złożonego ze straconych szans,
Zmarnowanych chwil,
Błędem podszytego,
Ale zawsze kochanego ...
Komentarze (5)
kochanego i to jest clou naszego ,,ja,,
E tam, najważniejsza miłość :))
Pozdrawiam serdecznie :)
najważniejsze, że te 100 kilo jest kochane.
Ruch to zdrowie oraz pozytywne myślenie :) Pozdrawiam
:)
Pozytywne nastawienie to chyba za mało...
Zależy ile wynosi wzrost.
Otyłość to dziś poważny problem. Ostatnio nawet się
promuje nazywając "ciałopozytywnością", a tam trzeba
poważnego leczenia.
Pozdrawiam