Strach się bać...
A za oknem piękna wiosna
ptaki koncert urządzają
już pierwiosnki rozkwiecone
żonkil słońcu blask oddaje
pąk magnolii tak nabrzmiały
lada moment się rozwinie
gruby trzmiel bucząc ospale
sennym lotem się wychynie
zieleń trawy wzrok raduje
termometry są na plusie
a my w łapach kwarantanny
po coś przylazł tu wirusie?
Zatrzymałeś ludzi w biegu
dałeś wszystkim do myślenia
wiosna niepokój przyniosła
znany świat właśnie się zmienia...
Komentarze (38)
Wiosna piękna. byłoby bez powodu wiele radości. jest
wiosna naznaczona kwarantanną. to dotkliwe bywa i
powszechne. w moim zyciu nić się nie zmieniło -
jedynie wiecej rozmow przez telefon z rzadko
widywanymi przyjaciólmi. Kazda smierc jest dramatem.
Smerc bezposrednio nie patrzy mi w oczy. Moze dlatego
się nie lękam. Wiem, czym jest strach: czasami potrafi
uratować, ale nigdy nie jest lekarstwem...
Takie nasze refleksje Aniu:)
Czy go chcemy czy nie,swoje zrobi nim zniknie,a my
mamy czas teraz na refleksje...a co nam pisane tak się
stanie i nie ma co panikować,bo wokół pięknie śpiewają
kosy i zieleń się ożywia...a wiersz o wiośnie to
wiersz nadziei...pozdrawiam Aniu.
Wiosna powinna być lekka, radosna, tymczasem budzi lęk
i nepokój przez skażenie wirusem...bardzo to przykre,
że tysiące ludzi przeżywa teraz tragedie...
Miło Cię widzieć Aniu :)
Wisna go zniszczy, a media robią bardzo złą robotę.
Dzisiaj wielkimi literami: nowy zgon, a potem się
okazało, że to samobójstwo zarażonego lekarza
umierającego na raka. Pozdrawiam.
Wspaniały wiersz Aniu
Nie chcemy wśrod nas tego intruza
Niech spada w zaświaty
Pozdrawiam cieplutko :)
No cóż, czas przystanąć, pomyśleć trochę. Pozdrawiam.
Zmieni się i to niestety nie na lepsze...
Cieszmy się wiosną i bliskimi!
Pozdrawiam Aniu :)
Niech on spada gdzie pieprz rośnie.
Pozdrawiam , sari :)