Straciłam, to co kochałam....:(
straciłam to co kochałam i co mam teraz zrobić.... nie potrafię wytłumaczyć, tego co robie...ale cały czas myśli o tobie nosze w sobie...nie umiałam szczerze pogadać...wytłumaczyć...i teraz ponoszę konsekwencje...nie wiem czy byś to zrozumiał...ale jeśli byś wiedział, inaczej byś do tego podszedł wszystko było by inne...nie miałbyś takiego żalu i nie głowił byś się dlaczego tak postępowałam...cóż przepadło...ale najgorsze jest to że myślisz że to wszystko była zabawa....:( że ja się świetnie bawiłam...że grałam a to boli...
Mówisz
że bawiłam się
nie...
Kocham Cię...
Mówisz
nie patrz na mój numer gdy będziesz chciała
się zabawić...
Nie chciałam ciebie zranić...
lecz
jak mam nie patrzeć?
Skoro cały czas
myślę
O Tobie
O Nas...
Teraz mnie nienawidzisz
Teraz już nie istnieję w twoich myślach
i wiem że już nie będę....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.