Straciłeś mnie
Tak bardzo Ciebie kochałam.
Lecz przez Ciebie życie sobie zmarnowałam.
Tyle razy wcześniej Ci wybaczałam.
Przez tyle lat nic od Ciebie nie
dostałam.
Mówiłeś kocham- a miłości mi nie dałeś
Mówiłeś pragnę – a tylko mnie
poniżałeś
Mówiłeś szanujesz – a jaki szacunek
mi dałeś
Wiesz, co Ci powiem.
Zamiast serca masz kawał lodu.
Tyle czasu mną pomiatałeś.
Lecz o jednym nie pomyślałeś.
Już mnie nie zastraszysz!
Wiesz już się Ciebie nie boję.
Zrozumiałam, że nie musi wyglądać tak moje
życie.
Mówiłeś ja tego słuchałam.
Posłuchaj, bo teraz ja Ci coś powiem.
Daj mi święty spokój!
ODCHODZĘ
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.