Stręczyciel
Obrotna panna gdzieś na Ochocie
przez całe noce haruje w pocie,
a pieniądze odkłada
do kieszeni sąsiada.
On nastręcza klientów w robocie.
autor
Ewa Złocień
Dodano: 2016-11-08 20:21:18
Ten wiersz przeczytano 2458 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Ja odkładam ale do swojej kieszeni:-) :-)
Miłego:-)
Sary zawód :)
Ładnie
dobre...choć smutne
Już na spółki narzekały jadkółki...tylko śmiać
się...pozdrawiam serdecznie
Dobry limeryk.Dobrej nocy:)
Ewo! zajefajna ironia . Z przyjemnoscia glosuje.
Pozdrawiam
Taka sąsiadka to skarb - Dla sąsiada
oczywiście.ubawiłem się na noc. Hej.
Dobry limeryk o naganiaczu i obrotowej pani :)
Dobrej nocy:)
A drzwi... Też ma obrotowe?;)
Dobry.
i szafa gra ;)
pozdrawiam :)
Zawód stary jak świat :)))
Pozdrawiam Ewo paa
karat, elka, mariat, dorotek :)
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam :)
fajny limeryk:) pozdrawiam
Dorotek, Ty to masz skojarzenia, a fe:))