Strzelec wyborowy
Orszula wywołała temat i przypomniałam sobie, co naskrobałam po którymś meczu mojego syna.
już leci z piłką
nagle się potknął
lepiej by piłki tej nigdy nie dotknął
mierzy celuje
wreszcie oddał strzał
niestety nie do tej bramki strzelić miał
Postacie i wydarzenia z powyższej treści są fikcyjne, a zbieżność jedynie przypadkowa.
Komentarze (27)
Nie do tej bramki strzelił, no cóż zdzarza się i tak!
Pozdrawiam serdecznie:)
W ferworze walki, gdy pomysły twórcze, zdarzają się i
gole samobójcze! Pozdrawiam!
Fajna fraszka, dobry strzelec...pozdrawiam
Fajne haha. Pozdrawiam serdecznie
Dobre he he.Czasem i tak bywa. Pozdrawiam
Strzelił...niestety:(
Pozdrawiam z trafionym uśmiechem:)
A to pech. Gdyby wiersz był mój spróbowałabym poprawić
nieco rytm.
Miłego dnia.
bywa oj bywa
pozdrawiam:)
Oj tam, zdarza się najlepszym:)
Bywa:)))) Cieplutka pozdrawiam
:):):). A to dopiero się działo. Samobójczy gol.
Wrzawa była niesamowita. Ważne że był gol:):).
Pozdrawiam
A to pech strzelił samobója :))