Strzelec wyborowy
Orszula wywołała temat i przypomniałam sobie, co naskrobałam po którymś meczu mojego syna.
już leci z piłką
nagle się potknął
lepiej by piłki tej nigdy nie dotknął
mierzy celuje
wreszcie oddał strzał
niestety nie do tej bramki strzelić miał
Postacie i wydarzenia z powyższej treści są fikcyjne, a zbieżność jedynie przypadkowa.
Komentarze (27)
Dobry humorek,pozdrawiam
Nareszcie roześmiałam się, a już robiło się zbyt
poważnie przy tej poezji...:)
Samobóje zdarzają się najlepszym:)
z humorkiem i bardzo celnie
a co tam - to tylko samobój -
w następnym meczu sie zrewanżuje i będzie ok.
Po prostu pech.
Pozdrawiam:)
:D
aha:)
Więc piszę do redaktora, że źle postapiłęm;
Panie redaktorze
o boże , o boże!!
niech mi ktoś pomożę!
Inn; wpisz to albo nad wieszem albo pod:)
pozdraiwma jeszcze raz!
Sprostowanie :
Postacie i wydarzenia z powyższej treści są fikcyjne,
a zbieżność jedynie przypadkowa.
;D
Najbardziej lubie zadawać paniom pytanie; "Co to jest
spalony?"
hihihihhi:))))
Szkoda, że tych wyjaśnień nie nagrałem:)
to raczej o mnie, bo tak znam się na piłce...
Zgłaszam nadużycie do redaktora....
Czemu piszesz o mnie? pozwoliłem Ci na to?
hahahahaha:)
(żarcik)..
pozdrawiam!
Zdarza się najlepszym.
Fajny wierszyk.
Pozdrawiam.
Fajnie:)
To musiało Mu być przykro... Fajny! Pozdrawiam ;))
fajny. jeśli ja jestem tym strzelcem, to się nie
zgadzam, ale każdy ma swoje spojrzenie, więc
spoko.pozdrawiam@