Suchy pąk
Bo każdy z nas jest...
Rozwinęłam się z suchego pąku do pięknego
kwiatu...
A oni-zlekceważyli...
Łapałam ranne promienie słońca...
A oni-zakryli...
Piłam rosę ze swych delikatnych
płatków...
A oni-zdeptali...
Wypuszczałam wonne pyłki...
A oni-zniszczyli...
Zerwali, i wyrzucili.
Wzięli tylko to co najlepsze-słodki
nektar.
Resztę odrzucili. Na bok.
Zostawili
...Kwiatem
autor
lost-dreams
Dodano: 2005-05-26 14:41:02
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.