Sukces towarzyski
Ludzie nie lubią łez i smęcenia,
wolą otaczać się wesołkami.
Swoje problemy schowaj do cienia,
jeżeli chcesz być mile widziany.
Po drugie naucz się słuchać innych,
zamiast bez przerwy mielić ozorem.
Po trzecie stań się bardziej uczynnym,
bo bliźni mają potrzeby spore.
Wystarczy tylko z tych rad korzystać
- to do sukcesu najkrótsza droga.
Kiedy cię przyjmą do towarzystwa,
po chwili możesz zacząć brylować.
Komentarze (40)
najważniejsze, to być sobą i otaczać się ludźmi z
którymi dobrze się czujemy;)
serdecznie pozdrawiam Krzemaniu
:)
Trafnie przekazana ironia... Takie towarzystwo
najlepiej szerokim łukiem omijać...
Dobrze ujęta życiowa rzeczywistość.
Warto wziąć sobie owy przekaz do serca.
Pozdrawiam
Marek
Dziękuję za kolejną porcję ciekawych komentarzy.
Miłego wieczoru wszystkim:)
Zawsze trzeba być sobą.
Pozdrawiam.
Podpisuję się pod komentarzem Dziadka Norberta..
Pozdrawiam Aniu :)
Czyli, że zanim ciebie przyjmą do towarzystwa, trzeba
udawać, że się uważnie słucha i że się jest uczynnym.
:)
Osobiście uważam, że robienie w towarzystwie na siłę z
siebie wesołka przynosi często opłakane skutki,
podobnie jak ciągłe narzekanie i obwinianie innych za
swój niezbyt ciekawy los. Bądźmy sobą, uczmy się na
błędach, słuchajmy mądrzejszych od siebie i cieszmy,
bawmy się życiem dopóki zabawa trwa i muzyka nadal
gra. A wiersz Anno wraz z radami dla wielu z nas, jak
być towarzyskim, bardzo fajny. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru i udanego weekendu :)
Ciekawa rada, a ja ją widzę inaczej,
ludzie nie lubią, gdy mówisz prawdę,
zatem im schlebiaj zawsze,
uśmiechaj się nieszczerze, bo w fałszywy uśmiech
prędzej, niż w prawdę uwierzą, kelp po pleckach i baw
się tak jak tego sobie życzą,
tyle tylko, że nie każdy chce brylować w towarzystwie,
bywa, że jest w nim, ale kompletnie nie rozumie tego
towarzystwa, a poza tym wesołość bywa mylona z
wesołkowatością i durnym szczerzeniem zębów, często w
stosunku do czegoś, co nie każdego śmieszy, każdy ma
inne poczucie humoru, a poza tym np. w wierszach wolę
wiersze refleksyjne, niż te wesołe, jeszcze zależy
jakie, jeśli jest to dobra satyra, to owszem, ale tej
jest jak na lekarstwo, przykładem takiej jest satyra
Regla, bywa i taka, że nie wiadomo z czego się śmiać,
gdy napisana w stylu disco klepisko, ale cóż każdy ma
inny gust, ja niestety miewam wypaczony i wiele rzeczy
mnie nie śmieszy, tak jak bycie kalką innych, wszyscy
chwalą to i ja muszę, wszyscy się śmieją ja też muszę,
otóż nie - jeśli mnie nie śmieszą jakieś żarty to nie
będę udawać, że jest inaczej, jeśli coś mnie nie
zachwyca, to nie napiszę, że jest piękne, gdy dla mnie
takim nie jest i tyle, a rady msz uczą tego by się
dopasowywać do kogoś za wszelką cenę, a msz każdy
powinien być sobą, mnie te rady nie przekonują.
Pozdrawiam i życzę dobrego popołudnia i wieczoru Anno.
Serdecznie dziękuję nowym gościom za odniesienie się
do przekazu. Miłego dnia wszystkim:)
Dobra rada Aniu. Godna zastosowania. Pozdrawiam.
Towarzyski jest często śliski.
Witam Aniu
Najlepiej to być sobą i nie udawać, i się nie
stosować, i się nie stawiać.
:D
Rady natomiast ciekawe.
Miłego dnia
Na pierwszym miejscu umiejętność słuchania, a co do
sukcesu towarzyskiego, to przebywanie w większych
grupach, przyjęcia mnie męczą i ich unikam.
Pozdrawiam.
Unikam magla, fanatyków a przede wszystkim fałszywców
z gatunku - dziurki nie zrobi, a krew wypije - cały
czas się uśmiecha.