sukienki
turkusowa podkreślała
kolor tęczówek
dzisiaj wyblakłych cierpieniem
czerwona bez pardonu
obnażyła blizny
potęgując rozgoryczenie
mała czarna uwydatniła
wychudzone uda i talię
powoli staję się cieniem
Ty nie pozwalasz
walczysz za mnie
wyciągając z otchłani
schroniłeś w ramionach
ubrana w siłę i miłość
znów poczułam się piękną
bez żalu wyrzucam sukienki
Komentarze (30)
Piękny wiersz, pal licho sukienki, ważna miłość i
ktoś, kto jest blisko i potrafi utulić słowami. Jak
dzisiaj - najlepszy wiersz!!!
Świetny, wymowny wiersz
pozdrawiam
Wena48 dziękuję za odwiedziny pod tym i dwoma innymi
wierszami. Myśląc o sukienkach, chodziło mi o zmagania
peelki z choroba i spustoszeniach jakie wywarła na jej
ciele i psychice, jednocześnie doceniając wsparcie
ukochanej osoby. Pozdrawiam.
Jacek Z naniosłam już sugerowaną poprawkę. Dziękuję
za pozytywna ocenę moich postępów w pisaniu.
Pozdrawiam.
Dawn nie czytałem Twoich wierszy. Zauważam,
zprzyjemnością, że /idziesz do przodu/:).
Może /uwypukliła/ rzeczywiście zastąpić, np.: /zjadła,
zawłaszczyła/ lub inaczej.
Pozdrawiam!
Ciekawe spojrzenie na odzienie :) Miłość lubi nagość
:)) Miłego dnia.
Bella Jagódka dziękuję za wnikliwe czytanie i trafną
uwagę. Pozdrawiam
Wszystkim gosciom dziękuję za odwiedziny i
pozostawione komentarze. Serdeczności.
cieplutki garniturek zamiast sukienki
utuli i coś miłego powie
- na zdrowie kochanie na zdrowie...
zmyślnie zabawnie
pozdrawiam
Chyba każdy Demono przechodzi przez taki etap. Ciekawa
refleksja:)
Wiersz nietuzinkowy, zatrzymuje, wzbudza refleksje.
Jedynie w tym miejscu ciut mi "nie pasuje"
"mała czarna uwypukliła
wychudzone uda i talię
powoli staję się cieniem"
słowo uwypukliła (mnie) kojarzy się:
o kształtach okrągłych, może nabrzmiałych... a w tym
wypadku "wychudzone uda i talię", brzmi ciut
sprzecznie. Może uwydatniła(lub inne), byłoby lepszym
określeniem. To Twój wierszyk i zrobisz jak uważasz.
Pozdrawiam.
Milosc i zdrowie to skarb a sukienki mozna uszyc na
miare ..madre przeslanie
Guzik tam z kieckami! ważne, że jesteś piękna
miłością.
Tylko miłość dodaje piękności :) pozdrawiam Danusiu
Nieważne, jaka sukienka,
bo zawsze jesteś piękna :)
Zgodzę się z karatem:-) :-)
Pozdrawiam:-)
Przecież sukienki,
skrywają wdzięki!
Pozdrawiam!