Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sułtańska refleksja cz. 2

Tak sobie myślę: żony miał aż cztery,
byle nie kłótliwe albo jakieś hetery
jedna mogła lubić z makiem kluski
z drugą uprawiał seks też francuski

Trzecia używała pachnącego kremu
razem z czwartą najlepsze z haremu
lecz nad kwestią pewnie łamał głowę
jak przetrzymać aż cztery teściowe ?

Głowił się pewnie niejeden od wielu lat
aż któryś wymyślił, przecież cały świat
jest ich pełen: piękne panny i dziewoje

A żadna jego wszak wtedy nie zapyta,
a kiedy panie będzie moja rewizyta ?
myślał tak przed wojną wkładając zbroję

Potem porywał śliczne wyłącznie dziewice
i miał wkrótce cztery żony oraz nałożnice…
bo nie było w małżeństwach żadnego już erzacu

Jeśli zaś jakaś namolna mamuśka w odwiedziny
pragnęłaby wpaść znienacka doń na imieniny

no problem
po prostu nie wpuszczał baby… do pałacu

autor

Maciek.J

Dodano: 2022-12-28 09:14:27
Ten wiersz przeczytano 598 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Maciek.J Maciek.J

dziękuję za wszystkie komentarze

Annna2 Annna2

Mama jest święta.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Z tyloma babami musiał trzymać jakąś musztrę, jakiś
terminarz. Co by było tak od zaraz,
gdyby cztery chciały naraz?.
Pozdrawiam Macku.

anna anna

z reguły sułtan był nieświadomy tego co wyprawiały
jego żony i nałożnice.

jastrz jastrz

Harem to w sumie dobre rozwiązanie. Jak żony się
kłócą, to niech się kłócą ze sobą. Można je cichaczem
opuścić i robić, co Ci się żywnie podoba. Nawet
uprawiać seks, bo są przecież jeszcze nałożnice...

jobo jobo

Sprytne to, ale to mamy naszych żon!
Głos mój i szacun jest twój!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie, to niemożliwe, nie da się przetrzymać! (czterech
teściowych, oczywiście... z jedną trudno... ;-))
Ale tak poważnie - z teściowymi, jak z wszystkimi
ludźmi, bywają cudowne i okropne :)

Wiersz się podoba, chociaż, jak wspomniałem przy
okazji pierwszej części, seriali nie oglądam. Co nie
znaczy, że nie interesuje mnie życie sułtanów ;-) Ale
niczego im nie zazdroszczę ;-)

mariat mariat

Nie wpuszczał do pałacu
tylko wyjeżdżał na spotkanie
i brał je w sanie lub na sianie
uprawiał ssanie jak pompa tłocząco-ssąca i kiedy dzień
dobiegał do końca, wracał do swych branek bezsilny i
tak utrzymywał w niewiedzy świat naiwny.

@Krystek @Krystek

Ciekawe, czy takie fruwanie z kwiatka na kwiatek daje
szczęście i stabilizacje? Ślę moc serdeczności:)

Marek Żak Marek Żak

Kiedyś napisałem w temacie, że do tego władza, kasa i
dużo siły, a to mało który nawet sułtan miał.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »