Światło - cienie
w abstrakcyjnej żarówce zamieszkałam
- jako gwiazda co w próżni flirtuje
łysa wieszczka z błyszczącym ciałem
- rozżarzona w symbiozie z Wolframem
niczym Wenus tańczyłam z Jowiszem
- jasne plamy w ósemki zaplotłam
i rozpływam się w żółtawych woalach
- coraz jaśniej a potem gdzieś znikam
naga w bańce zwisam spod sufitów
- zasysam ciemności podglądając życie
rozgrzanymi włóknami erotyki piszę
- żarnik płonie żar-liwiej aż wybucha!
szkło metaforyczne wyrzucone z trakcji,
- światłoczulnie zamyka powieki na
oczach
mazidło jak napięcie wzrasta i wystrzela
- osadzone w bąblu wykręcone z sieci
Komentarze (19)
Ciekawa postać wkręcona w rzeczywistość...;-)
ciekawy nietuzinkowy z delikatną ironią:-)
pozdrawiam
Gdyby ta "bańka" się nie naprzykrzała, byłaby strofa
bardziej doskonała. Tu aż 2 bańki. Ale bajka - fajna.
Jadwigo, a może Ciebie ochłodzić, abyś się nie
przepaliła? ;) Ciekawy, oryginalny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Sławek
Niby erotyk, ironicznie ukazany w fajnym wierszu...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
Piękny wiersz i pełen metafor erotyk. Bardzo mi się
podobał. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo delikatny erotyk...
Pomyślnego weekendu Jadgrad:)
Świetne, ironiczne, pozdrawiam :)
Sama żarówka nic nie znaczy...w połączeniu z
ogniwem...to pewna jasność...tak jest i z nami...
pozdrawiam ciepło
/rozzarzona/, drugie rz:)
/rozzarzona/, drugie rz:)
Czytam ciebie i podziwiam , kawał dobrej roboty
autorze ..... Z uśmiechem zycze spokojnego weekendu ,
a ty podglądaj zycie i pisz bo pióro cie lubi
.... świetny erotyk z lekką ironią... :)
łysa wieszczka - prawie jak ze Stachury.
wiersz ukazujący bogatą metaforykę, pojęciowość,
własne spojrzenie na poezję.
pozdrawiam :)
Bardzo ciekawie.
Pozdrawiam :)