w Sycynie
Dawno temu w małym dworku,
zamieszkiwał urwis Janek,
zakradł się raz do komory,
stłukł kucharce z miodem dzbanek.
Kogutom wyrywał pióra,
siostry ciągnął za warkocze,
podarł spodnie na gałęziach,
gdy się zakradł po owoce.
Zamartwiali się rodzice,
- w głowie Jasia tylko fioły,
- co z tego dziecka wyrośnie?
- czas posłać synka do szkoły.
W szkole Janek miał kolegów,
w ich głowach same igraszki,
lata szybko przemijają,
Jasio pisze pierwsze fraszki.
Z chłopca wyrósł przystojniaczek,
i tak mówiąc między nami,
jak przystało na młodzieńca,
w Padwie ganiał za dziewkami.
Posmakował nowe życie,
czasem bawił aż do rana,
medytował, pisał wiersze,
pociągając miodek z dzbana.
Ustatkował się dopiero,
jak fama i echo niesie,
gdy ożenił się z Dorotą,
i zamieszkał w Czarnolesie.
Czuwa ktoś nad naszą wioską,
obserwuje gniazdo z troski,
z nieba do nas się uśmiecha,
poeta Jan Kochanowski.
Komentarze (48)
Swietny wiersz, bardzo na tak:)
Jak się pojawiam na Beju, to w 95% jestem w pociągu,
albo w kolejce metra. :)
Teraz w drodze do pracy.
Miłego dnia Bezimienna.
Super wiersz Grażynko :)
A to łobuziak z janka - miodku się nalizał, dziewczki
czarował przy czerwonym winie ale jak widać Dorotka w
oko mu wpadła i się ustakował Dzisaj podziwiamy jego
wiersze i fraszki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
:) Niecnota z Janka jak widać była ;-)
Pozdrawiam
Piękny hołd...
Miłego wieczoru:)
Piszesz lekko jak ten Janek,
który rozbił z miodem dzbanek.
Jak wiemy, Jan się ustatkował i miał siódemkę dzieci.
Najbardziej znamy Urszulkę. :)
Ślę moc przeserdecznych serdeczności. :)
Fajny :)
Lekkie pióro ruda skórka
Super pisze ta wiewiórka
Wiersz na duży plus:)))
Wspaniałe koleje losu, super wiersz, pozdrawiam ciepło
:)
Witaj bielko:)
Trochę mam niedosyt po czytaniu co do płynności
wiersza ale to już byłoby się czepianie. Niemniej
byłbym za "czasem bawił się do rana" ale to tak po
mojemu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo fajnie bielko upamiętniłaś naszego słynnego
poetę.
Dobrego wieczoru życzę.
Nureczka poprawione, dziękuję:)
Dziękuję kolejnym gościom:)
Fajny wiersz:) Msz warto skorzystać z rady nureczki.
Miłego wieczoru:)
Wymownie opisany żywot naszego mistrza poezji - nie
tylko z Czarnolasu - jak się okazuje.
Popieram patriotyzm lokalny :)
W przedostatniej strofie " powtórzyło się "dopiero",
można więc coś "podrasować " np.
Ustatkował się dopiero,
jak fama i echo niesie,
gdy ożenił się z Dorotą
i zamieszkał w Czarnolesie.
Pozdrawiam ciepło :)
Taki pomnik lepszy. Czuć żywego człowieka, a nie kawał
kamienia.