Symbol
Czy potrafisz
namalować mi obraz
Boga
jego oczy koloru nieba
przecież znasz go
tam mieszkasz
masz serce czerwone jak wino
miłości nie maluj
wyrzucił wraz z Ewą
z raju
zostaw tylko symbol
czy trudno zasnąć
robiąc rachunki
niepocieszonego sumienia
z myślą
że znowu obudzić się trzeba
może dzisiaj zasadzisz
dla nas jabłoń
/I.Ok./
Komentarze (12)
ciekawe przemyślenia jestem za,pozdrawiam
...nawet jak zrobimy rachunek sumienia.. obraz będzie
ten sam... ciekawie napisany wiersz..
dobry kawałek poezji pozdrawiam :)
człowiek obraz Boga nosi w sercu, a namalowac nie
potrafi, moze faktycznie tylko symbole stosować. A
wiersz piękny jest, bardzo mnie wzruszył, osobiste
emocje wywołał, dziekuję.
Pieknie namalowany obraz...Symbol...to jakby rachunek
sumienia.....zamysliłem sie....pozdrawiam...
bardzo dobry wiersz, pobudzający do
myślenia...pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
masz dar intrygowania swoimi wierszami nawet kiedy są
osobiste dotyczą także innych każdy może sobie coś z
nich wykroić :)
Dobry intrygujący ciekawy "przecież znasz go
tam mieszka" czy w tej części nie powinno być
mieszkasz ? wtedy całość się dobrze komponuje
dobry wiersz - pozdrawiam
Powiem krótko. Mało słów wiele skojarzeń. Wiersz
bogaty w wątki i to mi pasuje.
ciekawy wiersz hmm mimo wyrzucenia z raju Bóg nas
kocha więc chyba wie co to miłość
interesujący wiersz...a miało być jak w raju
Bardzo interesująco. Moim skromnym zdaniem nie
potrzebny zwrot "jeśli potrafisz", zaczęłabym od
"namaluj mi..." Ale to moim skromnym zdaniem.
Pozdrawiam.