Szaleństwo
Ko-bie-ta.
Obiekt moich rozmyślań
zaprzeczenie mężczyzny
które upaja mężczyznę
powala go i niszczy.
Niczym nie skrępowana
słodka zalotna
miękka powabna
władcza.
W kruchości swojej siłę posiada
miażdży jak za dotknięciem magicznej
różdżki.
Bóg był szalony
powołując ją do życia.
Bóg jest mężczyzną
wiedział co robi
tworząc kobietę stworzył i władzę
w kruchości siła.
Może i słaba
może i przewrotna
może naiwna
przekleństwo mężczyzny
ale mężczyźni lubią być przeklinani.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.