Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

szarobarwną tęczą

...Michałowi

pokonałam trudy mozoły
o własnych nogach przeszłam połoniny
usiadłam na kolanach przyjaciela
odleciałam rozpinając ponad chmurami kolorowy wachlarz
inni paralotniarze zaginęli między dzrzewami
my trzymaliśmy w dłoniach wiatr
płynęliśmy z niebiem w kierunku słońca
muzyka malowała obraz na ciszy

listopad. deszcz. przygnębienie.
zimą rozszalał się huragan.
płakałeś. płakałam.
czekałam na Twój znam. czekałeś na mój ruch
nieprzygoda zwiała Nasz sterowiec
w kierunku piekła
miałam wypadek
miałeś stłuczkę na drodze.

moja Matka
założyła po mnie czarny żałobny płaszcz
straciła świadomość zachowania granic
narodziła się wiosna
zostawiłam swoją rodzinę
pożegnałam piosenką nieszczęśliwą Wioletkę
ubrałam trapery i szukając błędów
konstrukcyjnych w Naszej paralotni
wyruszyłam w nieznaną dotąd drogę...

z nadzieją na lepszy świat...

autor

manianamija

Dodano: 2008-08-05 19:37:17
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Paulinee Paulinee

zgodze sie z ammak. jestem pelna uznania

ammak ammak

odwagi więcej masz niż pluton żołnierzy, ciekawie
piszesz, będę Cię odwiedzać.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »