Szarość
Szarość na niebie widzę, szarość w duszy
Smocze lecą łzy, zapomnienia znowu
pragnę
Szary jest mój mały świat, szare są i
chmury
Anioł z niebios spadł, a ja wraz z nim
upadnę.
Klucz do bramy serca wyrzuciłam z bólem
Zatrzasnęłam wrota, spali niech je pusty
żal
Swoje smutki znów w ramionach ciasno
tulę
Słuchając jak rzewne solo gitary dla mnie
gra.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.