szarpiąca nerwy miłość ( sestyna)
Szukałem nieraz w marzeniach nocnych
tamtych uśmiechów. Gdzież one teraz?
Mam przez to wszystko zniszczone nerwy.
Pamiętam, kiedyś piliśmy wino.
Dzisiaj wzdychając do sobie mówię
- maczała palce w tym boska ręka.
Śni mi się w ręku jej, moja ręka.
Nasz ślub jak żywy. W majakach nocnych
całą małżeńską przysięgę mówię.
Bardzo bym nie chciał zbudzić się teraz,
gdy gra muzyka i szumi wino.
Jak dobrze działa na moje nerwy
gdy żyję tym snem. Łagodzi nerwy
myśl, że mnie głaszcze najdroższej ręka
a w szklance błyszczy czerwone wino.
Na zawsze zostań w tych scenach nocnych,
tylko ta miłość liczy się teraz.
Więc o kochaniu wierszami mówię,
że bardzo pragnę, że tęsknię –
mówię,
że mam na strzępy zszarpane nerwy.
Ocalić może mnie dzisiaj – teraz
–
pewność, że będzie moją jej ręka.
Nie będzie wtedy koszmarów nocnych.
Do lodu wstawię weselne wino
już dziś. Najlepsze francuskie wino.
Po cichu zaklęć tajnych nie mówię,
choć diabeł kusi w zaćmieniach nocnych,
bo czekam na nią i stąd te nerwy.
Dlatego pewnie tak drży mi ręka.
Czy już nadchodzi? - Jeszcze nie teraz.
Bardzo chcę jednak widzieć ją teraz.
Wśród bryłek lodu chłodzi się wino.
Gdy się z nią witam, już nie drży ręka,
o przyszłym życiu w miłości mówię.
Jestem spokojny, umilkły nerwy
po tylu mękach i zmorach nocnych.
Już nie w snach nocnych. Widzę ją teraz.
Spokojne nerwy, pijemy wino.
Bo szczęście – mówię - to twoja
ręka.
Komentarze (8)
Bardzo emocjonalny,pięknie napisany,pozdrawiam.
Tak mhmmmm miłość czasami lubi nerwy poszarpać
Ooooooooo jak to miłość...każdy wie kto tym uczuciem
został dotknięty...mówiąc w skrócie Ty w swoim
wierszu oddajesz to bardzo precyzyjnie...Pozdrawiam
serdecznie i dodam że uwielbiam wiersze zakochanych
mężczyzn :)
No a obiecana w tytule sestyna to gdzie? Bo to co
czytam nią z pewnością nie jest ;) A gdyby ktoś miał
wątpliwości odsyłam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sestyna
najlepiej smakuje we dwójkę. powodzenia życzę :)
Ładnie i gorąco w rytmie flamenco . Pozdrawiam
cudne tchnienia miłosne. miłość przekroczy wszystkie
granice, śmierć jej nie pokona, bywa we śnie i na
jawie, kto nie kochał, ten nie żył:))) uff, warto
czasem o tym pomyśleć, aby docenić, poszukać lub
powalczyć. pozdrawiam i dziękuję za wiersz
a mi szczerze mówiąc nie za bardzo się podoba... za
dużo razy są nerwy i wino, zrobiła sięz tego proza,
ale nie czepiam się :) emocje czuć, a jakże...
Pięknie podane słowa czuje się oddech i serce Żywy
wiersz a forma śliczna Bardzo dobry wiersz Wzrusza i
dotyka duszy Pozdrowienia