W szarych oczach...
Tak krótki wiersz... Tak mała chęć do patrzenia na siebie...
Tylko rozpacz w szarych oczach.
Gruz na wysokości serca.
Między słowami przemyka
Ciche westchnienie,
Pusty dźwięk własnego oddechu.
W uszach szumi miejski wiatr
A w nim zrozpaczone głosy,
Krzyki nieskonczonści
Odbijajace się od niebytu.
W głowie brak słów.
Myśli umierają powoli.
Szara tragedia spoglada na świat.
autor
Pusty Krzyk
Dodano: 2007-02-05 22:37:47
Ten wiersz przeczytano 878 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.