O szczęściu fujary
Choćbyś był nie wiem jak przystojny,
nie wypowiadaj babie wojny,
bo ci nastawi wrogo dzieci,
i swą osobą cię oszpeci,
donosik złoży twoim szefom,
albo uczyni cię kaleką:
sąsiadki oprócz niskiej pensji
będą ci współczuć impotencji.
Lepiej przytakuj jej z ochotą,
zajmij się domem i robotą,
pielęgnuj sprawy damsko-męskie
i uwierz w szczęście małżeńskie.
Z babą pożycie ci się uda,
bo twoja wiara czyni cuda,
wszystkie wąsate korniszony
będą pożądać takiej żony,
mówiąc: pantoflarz i fujara
będą myśleli: zgrana para...
Komentarze (19)
Nie zgadzam się.Trzeba zawsze być sobą, kompromis nie
raz dla wspólnego dobra mile w rodzinie widziany.
Pozdrawiam
dziękuje za uśmiech pozdrawiam
Ostatnia zwrotka według mnie najlepsza :)Dzięki za
uśmiech w ten deszczowy smutny wieczór. Pozdrawiam
ciepło
gdyby nie zakończenie to powiedziałabym - męski
szowinizm. A tak - Pozdrawiam