szczypta zazdrości to gość miłości
jesteś moim marzeniem
pragnieniem gdy nocami
smutno mi że zasypiam
z pustymi ramionami
myślami w twoim mieście
wchodzę w labirynt ulic
ciebie szukając zaglądam
w ciemne oczy kamienic
surfuję nerwowo w necie
tam z wpisów odgaduję
i serce wprost zamiera
bo z tobą ktoś flirtuje
powiesz ależ to zazdrość
a niech tam - nie oponuję
jest nieodzowną z przypraw
jej miłość też potrzebuje
autor
zdzisław
Dodano: 2009-08-11 12:04:18
Ten wiersz przeczytano 1318 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Zazdrość bywa złym doradcą lecz szczypta jej nie
zawadzi . Tylko dlaczego serce zamiera ... hmmm :)