szept
nie chcę niepotrzebnych ruchów
zapytam czy wolno mi cię dotknąć
ucieszy mnie jeśli się uśmiechniesz
kiedy odgarnę kosmyk twoich włosów
i niechcący potrącę w skroń i w ucho
nie będę zaglądał ci w biust
nie mogę stracić cię z oczu
widzę jego strukturę i rozmiar
po naprężeniu ramiączek na koszulce
chciałbym najpierw się przejść obok
ciebie
pogadać o niczym, zobaczyć jak wskazujesz
na rzeczy co po drodze
chciałbym tak aż do wieczora
aż będę pewien, że nie trzeba więcej
pytać
aż będziesz zaskoczona
kiedy złapię cię za rękę
Komentarze (31)
Przepiękne z miłością pozdrawiam serdecznie;)
Takie powolne uwodzenie ma w sobie magię i czas na
szybsze tętno... Fajnie :) Pozdrawiam :)
@anna a, Ty jakoś wszystko na opak rozumiesz..
fajne podchody
To jak Ty mnie lubisz, to ja Ciebie też:)
Jak Ewa Kosim Ciebie lubi, to ja też. :)
Dziękuję za pozytywny odbiór wiersza, jesteście
kochani
"nie będę zaglądać ci w biust"
no to może być rozczarowana; spróbuj to jeszcze
przeanalizować. Pozdrawiam.
Jednym słowem piękny i czyżby dla tej co wiersze swoje
usunęła:)Pozdrawiam cieplutko i łap ją za rękę niech
będzie zaskoczona:)
oczywiście pozdrawiamy autora :) niech mu się wiedzie!
no tak :) też wolę męskie wyznania :))
@marcepani - - nie, nie dla mnie ale mnie zawsze
wzruszaja jak mężczyzna pisze tak pięknie...
czarodziej - wie jak podejść kobietę, ale kobiety też
wiedzą, że są faceci co wiedzą - a nawet są wprawieni
:) Ewuś nie maż się, to tylko wiersz :) ups, a może
dla Ciebie... to wtedy rozumiem :)
ech.... Łukasz aż się uśmiecham, lubię Ciebie w takiej
odsłonie:) Miłego wieczoru
PIĘKNY... przecież wiesz o tym :-)