Szepty miłości Sonet
Wiersz dedykuję Karmarg która pomogła mi w początkach na Beju.
Wpadając w nurt melancholii sercem
poranionym,
smaki złudnych obietnic i miłość
odkryłem
W warkoczach meteorów skrzydła
przypaliłem,
i spadam niby Anioł z raju przepędzony.
Bez cierpienia, bez bólu szaleję w
rozpaczy,
twój zapach wyparował jak modlitwy
słowa.
Wciąż jeszcze lśni na niebie ta zorza
różowa,
której pamięć wytarta dziś już nic nie
znaczy.
Patrz, wiatr hula po parku jakiś
roztańczony,
a rozum zbuntowany - serca słuchać nie
chce.
Nietoperz wpadł przez okno, lata jak
szalony -
boję się że krwi resztę z serca mi
wychłepcze.
Gapię się w sufitu biel, leżę odurzony,
nie słysząc że bezwiednie twoje imię
szepczę.
Komentarze (24)
Fajny sonet :) Też się za nie niedawno wziąłem.
Pozdrawiam :)
Szepty miłości?
Andrzeju, liryczny sonet aż wierzyć się nie chce, że
można przeczytać jeszcze taki wiersz jak dla mnie to
najlepszy Twój sonet, który do tej pory czytałam:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam,
Ola:)
Bardzo sympatycznie, pisz sonetów jak najwięcej:)
Podoba się.
Warto msz pozbyć się w drugim wersie "swe" i zastąpić
"jakiś" innym słowem.
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz, a najpiękniejsza końcówka. :)
S markiz wrócił faktycznie. Następny wiersz będzie
mocny, ale musisz troszeczkę poczekać. :)
Spokojnej nocy życzę
dzięki za trafne spostrzeżenia. masz rację, że lubię
las, naturę, spokój, ciszę.
a tobie też polecam wyciszenie serca podczas wyprawy
na borowiki, bo twoje szepty krzyczą z tęsknoty.
pozdrawiam, serdeczności :)
Piękny.Miło było przeczytać.Pozdrawiam.
Bardzo ładny sonet i inspiracja zacna:)
Pozdrawiam Was oboje :)
Piękny sonet i dedykacja :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Zachwycona jestem! :) jak zawsze u ciebie
Pozdrawiam :*)
dziękuję za dedykację tego pięknego sonetu w którym
miłość i tęsknota tworzą romantyczny klimat - bardzo
lubię Twoje sonety - jest mi bardzo miło że ten sonet
zadedykowałeś dla mnie - jestem romantyczką i lubię
takie klimaty:-)
pozdrawiam serdecznie
Biegać za kobietami jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Niebezpiecznie jest je złapać...;-)Pozdrawiam
Ładnie. Mbsz - świetne frazy:
"twój zapach wyparował jak modlitwy słowa"
"nie słysząc że bezwiednie twoje imię szepczę"
Co powiesz na:
"złudne rozmarzenia"
"Warkoczem meteora"
"Bez cierpień, bezboleśnie" - tylko mbsw, nieistotne.
Wybacz.
kolejnego Autorze gratuluję
może i ja kiedyś tej formy spróbuję...
+ Pozdrawiam serdecznie
Piękny sonet, a Marianka musi być bardzo szczęśliwa:-)
Serdeczności Stumpy, dobranoc:-)